Translacje

Translacje


Na stronie Translacje bloga ANGIELSKI I ... (na janieja.blogspot ) zamieszczam przykładowe fragmenty moich tłumaczeń. Są to tłumaczenia różnego typu tekstów: od codziennych i użytkowych poprzez popularnonaukowe i fachowe do literackich. Najwięcej przekładów dokonuję  z języka polskiego na angielski jak i odwrotnie, a także z kilku innych (np. francuski, włoski, rosyjski, łaciński ...) na polski lub angielski.
W tłumaczenia różnych tekstów "bawię się" już od  dobrych kilkunastu lat. Jest to dla mnie i przyjemność, i nie tylko... Równie ważna jest także satysfakcja osób drugich, trzecich, czwartych ...
Zapraszam do zaglądania na stronę Translacje na blogu ANGIELSKI I ... (janieja.blogspot  ).  


                      

                      


THE HOLIDAYS WITH GHOSTS

(Translated by EJTI; an excerpt from the novel "Wakacje z duchami" by Adam Bahdaj)

 
Chapter One

1

  
  Maniuś[1] stopped by the lake shore. He felt soft and warm sand under his feet and silvery spots were glimmering in his eyes. That was the water, which was exchanging the lake into a surface of brittle glass by reflecting the  light of the sun standing over the forest.  

     It was quiet. The boy could hear clearly the rustle of rushes and a faint whistle of his own breath. His heart was slowly filled with joy. His amazed eyes were following the shady shore, clouds gliding over the ridge of a distant hill, and, when he looked at the lake again he imagined himself that the dark depth attracts him towards it.

     He smiled – like to himself, like to the clouds – and then his rascally face set with a calm thought expression on it.

     For the first time he had gone from Warsaw on a distant trip and since three days till now he wasn’t amazed  at the world is so wide, so diverse and it gives such surprises. Since three days he has gone stunned and couldn’t believe that he had found himself five hundred kilometers beyond the hometown.

     But everything was so simple.

     Once upon a time, in spring, small Perełka[2], who was a Maniuś’s best friend, received a letter from his aunt.

     Now, Maniuś is seeing clearly, when Perełka dropped by him with a cheerful shout: ‘Hurray! All of us go to the lake! – and then both boys went down on the second floor to Felek, who was named Mandżaro[3], and they were reading together, having flushes on their faces.

      At the beginning of the letter there was written, of course: Why don’t you write to us for so long?, then: How are things with you and how’s your dad’s health?, but the ending was the most interesting. (…)  

 



[1] Maniuś is a diminutive from name “Marian” (English ‘Marian, Marion’)
[2] Perełka – is a nickname meaning ‘Small Pearl’
[3]Mandżaro – we can pronounce this nickname similar to a part of word ‘Kilimanjaro



                      




 Program I 

Sygnały Dnia, 18.11.2009 r., godz. 7:35; (nagranie odsłuchane w Internecie)
 
 

POLISH
ENGLISH
ANTYBIOTYKI
PRZESTAJĄ DZIAŁAĆ
 
W: Wprowadzenie na rynek nowego   antybiotyku kosztuje przeszło osiemset milionów dolarów. Skoro, pani profesor, to tyle kosztuje, to dlaczego antybiotyki, zwane przecież cudownymi lekami, mają coraz słabsze działanie lecznicze?
H: Wszystko za sprawą pojawiającej się oporności u bakterii, która powoduje że udaje im się przeżywać w obecności tych właśnie fantastycznych antybiotyków. Bowiem zapomnieliśmy, że bakterie mają ogromną zdolność przystosowawczą do niekorzystnych warunków środowiska.

W: A może też sami coś w tym psujemy?
H: No wydaje mi się, że to my głównie popsuliśmy wszystko. Przyśpieszyliśmy ten proces, bowiem za tę oporność odpowiada przede wszystkim nadużywanie, niewłaściwe stosowanie antybiotyków…
 
W: To znaczy?
H: Bierzemy za krótko, w niewłaściwych odstępach czasu, przerywamy terapię mimo że jest ona nieskończona w sensie medycznym, leczymy się sami, przyjmując antybiotyki bez wskazania lekarskiego, stosujemy niewłaściwie nie tylko w medycynie ludzkiej ale również weterynaryjnej.

W: Jak wypada Polska na tle innych krajów pod kątem zużycia antybiotyków? Bo warto dodać, że stosuje się je w rolnictwie, stosujemy w przemyśle. Pani doktor…
 
Ż: Byliśmy na 10 miejscu. W tej chwili troszeczkę się ta sytuacja poprawiła. Jest coraz większa świadomość dotycząca tego jak należy używać antybiotyków, ale przez cały czas jest bardzo dużo do zrobienia. Musimy raczej sobie postawić za cel taką sytuację jak jest to w krajach takich jak np. Holandia, gdzie mamy bardzo niski poziom oporności i zdecydowanie mniejsze zużycie antybiotyków.

W: A gdzie najwięcej?
Ż: Najwięcej do niedawna we Francji, Hiszpanii, Portugalii. Francuzi wydali wojnę i nie chcieli być liderem Europy i zainwestowali ogromne pieniądze w edukację lekarzy i w zakup dla wszystkich lekarzy pierwszego kontaktu szybkich testów paciorkowcowych, które pozwalają odróżnić zakażenie wirusowe od zakażenia bakteryjnego gardła.
 
W: I wtedy łatwo jest już zdecydować, czy antybiotyk w ogóle jest potrzebny?
H: Tak, i można stosować leczenie objawowe, które jest bardzo skuteczne, a antybiotyk zachować na te wskazania w których jest on bezwzględnie potrzebny i przydatny.

W: Rynek farmaceutyczny przynosi gigantyczne dochody, a skoro to taki złoty interes to dlaczego mamy raptem tylko około chyba 20 antybiotyków, a przez ostatnich 20 lat wprowadzono na rynek tylko 2 nowe specyfiki?
Ż: Tak naprawdę nie jest tak opłacalny lek jak np. leki na nadciśnienie czy choroby krążeniowe.


W: Dziś obchodzimy Europejski Dzień Wiedzy o Antybiotykach. Komu zależy i dlaczego na popularyzowaniu informacji o tych lekach? Pani profesor…

H: Komisja Europejska zaczęła wołać na alarm poprzez ustanowienie tego Dnia, żebyśmy byli świadomi że poprzez złe stosowanie możemy zniszczyć tę wspaniałą grupę leków.      
ANTIBIOTICS 
STOP TO HAVE EFFECTS

W: Launching of a new antibiotic costs over 8 hundred million dollars. Professor, as it costs so much, why do antibiotics have weaker and weaker therapeutic effect, though they are named ‘wonderful medicines’?
H: Everything is caused by appearing of bacteria’s resistance that causes bacteria manage to survive in the presence of such fantastic antibiotics. As we have forgotten that bacteria have an immense ability of adaptation to unfavourable environment conditions.

W: Perhaps, we ruin  something in it, don’t we?    
H: It seems to me that mainly we have ruined everything. We have accelerated that process, as responsibility for this resistance is caused first by overusing and inappropriate application of antibiotics.

W: What does this mean?
P: We take (antibiotics) too briefly, in wrong time intervals; we discontinue therapy although it is unfinished in a medical sense. We cure ourselves and take antibiotics without physician’s recommendation, we use them (antibiotics) wrongly not only within the humane medicine but also within the veterinary one.    

W: How does Poland come off in comparison to other countries as regards the antibiotic consumption? It is worth to add that they are applied within agriculture; we apply them within industry… Doctor…
Ż: We were on the 10th place. At the moment, this situation has improved a bit. There is greater and greater awareness concerning of how to use antibiotics but it is still much to do. We rather have to determine as a goal such a situation that is in such European countries like e.g. Holland/the Netherlands where is a very low level of bacteria resistance and definitely lower level of antibiotics consumption.

W: And where is the most?
H: Until recently, the most was in France, Spain and Portugal. The French have declared the war and they did not want to be the European leader, and they have invested a huge amount of money into physicians education as well as purchasing of fast streptococcus tests for all general practitioners. The tests allow distinguishing viral throat infection from bacterial infection.
W: And then, it is easy to decide whether an antibiotic is generally necessary, isn’t it?
H: Yes, and one can apply symptomatic treatment that is very effective, and preserve an antibiotic for those cases in which it is definitely necessary and useful.
 
W: Pharmaceutical market gives gigantic profits and as it is so golden a business thus why do we have barely probably about 20 antibiotics and why only 2 patent medicines were launched during about last 20 years?
 Ż: It is not really so profitable a medicine like e.g. medicines for hypertension or blood circulation illnesses.

W: Today, The European Day of Knowledge about Antibiotics is celebrated. Who cares and why about popularization of information about those medicines? Professor …

H: The European Committee began to raise the alarm through making this Day in order to make us more aware that through wrong using (of antibiotics) we can destroy this wonderful group of medicines.



                      

 
 
(Jiddu Krishnamurti, Freedom From The Known, London 1971; zbiór uporządkowanych tematycznie fragmentów mów Krishnamurtiego z lat 1963-64)
(Tłumaczenie: A. Trela, marzec 2014)

WOLNOŚĆ OD ZNANEGO – ROZDZIAŁ 1



Człowiek, czy też szerzej – ludzkość, przez całe wieki poszukiwał czegoś będącego poza nim samym, poza dobrem doczesnym – czegoś, co możemy nazwać prawdą, Bogiem lub rzeczywistością, jakiegoś ponadczasowego stanu – czegoś, co nie może być zakłócone przez okoliczności, myśl bądź ludzką demoralizację.
    Ludzkość zawsze zadawała sobie pytanie: czym jest to wszystko wokół? Czy życie ma w ogóle jakiś sens? Człowiek postrzega ogromny zamęt życia, brutalność, bunty, wojny, niekończące się podziały religijne, ideologiczne i narodowościowe, i w poczuciu głębokiej, obezwładniającej frustracji pyta co robić, czym jest to coś, co zwiemy życiem, czy jest coś poza nim?
    I nie znajdując tej nienazwanej rzeczy pośród tysiąca nazw, których od zawsze poszukiwał, kultywował wiarę – wiarę w zbawienie lub w ideał – a wiara niezmiennie rodziła przemoc.
    W tej ustawicznej walce, którą zwiemy życiem, próbujemy ustanowić kodeks postępowania w zgodzie ze społeczeństwem, w którym jesteśmy wychowywani, czy to będzie społeczeństwo komunistyczne, czy tzw. społeczeństwo wolne; akceptujemy standard zachowania jako część naszej tradycji jako Hinduiści, Muzułmanie lub Chrześcijanie, lub obojętnie czym przytrafiło nam się być. Szukamy kogoś, kto powie nam czym jest dobre lub złe zachowanie, słuszna lub nieetyczna myśl, i w następstwie tego wzorca naszego postępowania i myślenia stajemy się machinalni, sztuczni, a nasze reakcje odruchowe. Możemy zaobserwować to bardzo łatwo u siebie samych.
    Przez stulecia byliśmy „karmieni” przez naszych nauczycieli, autorytety, książki, świętych. Powiadamy: „Powiedzcie mi wszystko o tym – o tym, co znajduje się  poza wzgórzami, górami i ziemią?” i jesteśmy usatysfakcjonowani ich opisami, co oznacza że żyjemy słowami, a nasze życie jest płytkie i puste. Jesteśmy ludźmi „z drugiej ręki”. Żyjemy tym, co nam powiedziano, albo prowadzeni przez nasze zachcianki i nasze skłonności, albo akceptujemy zmuszeni przez okoliczności i otoczenie. Jesteśmy wytworem wszelkiego rodzaju wpływów i nie ma w nas niczego nowego, niczego odkrywczego dla nas samych; niczego oryginalnego, nieskazitelnego, czystego.
     W całych dziejach teologii byliśmy zapewniani przez przywódców religijnych, że jeśli wykonujemy pewne obrządki, powtarzamy pewne modlitwy lub wersety, formuły religijne, święte zgłoski, jeśli podporządkowujemy się pewnym schematom, tłumimy nasze pragnienia, kontrolujemy nasze myśli, wypieramy się namiętności, ograniczamy żądze i powstrzymujemy od seksualnych słabostek, możemy, po wystarczającym udręczeniu umysłu i ciała, znaleźć coś poza tym maluczkim, trywialnym życiem. I to jest to, co miliony tak zwanych religijnych ludzi czyni od wieków, bądź w odosobnieniu – udając się na pustynię, w góry lub do jaskini, wędrując od mieściny do mieściny po prośbie, albo w grupie – wstępując do klasztoru, zmuszając swe do umysły do przystosowania się do jakiegoś ustalonego schematu. Ale umysł udręczony, umysł złamany, umysł, który chce uciec z całego tego zamętu, umysł taki przeczy zewnętrznemu światu, jest przytępiany poprzez dyscyplinę i podporządkowanie – umysł taki, chociaż długo poszukuje, znajdzie jedynie zgodność z własnym wypaczeniem.
    Aby więc odkryć, czy rzeczywiście jest lub nie coś poza tą niespokojną, nieczystą, bojaźliwą, opartą na rywalizacji egzystencją, wydaje mi się że ktoś musi mieć, ogólnie rzecz biorąc, całkowicie odmienne podejście. Podejście tradycyjne jest skierowane z otoczenia do wnętrza, i z czasem, przez ćwiczenia i wyrzeczenia, stopniowo przeistacza się w ten wewnętrzny kwiat, to wewnętrzne piękno i miłość – w rzeczywistości robi zaś wszystko, aby uczynić siebie ograniczonym, małostkowym i nieuczciwym, odartym z (…).  



                      
 
 
 
 


WARUNKI KORZYSTANIA

Z CZYTELNI BIBLIOTEKI BRYTYJSKIEJ

(BRITISH LIBRARY)


 

 

Biblioteka Brytyjska (British Library) ma obowiązek:

 
 
  • zabezpieczać zbiory dla obecnych i przyszłych użytkowników
  • zapewniać naszemu personelowi możność pracy w bezpiecznym otoczeniu
  • dbać o otoczenie, w którym Czytelnicy mogą efektywnie studiować nasze zbiory
  • wypełniać swe obowiązki prawne.

Jako od Czytelnika Biblioteki Brytyjskiej, wymagamy od Ciebie zaakceptowania następujących warunków. Czytelnicy, którzy nie zgadzają się z tymi warunkami mogą mieć wycofane Zezwolenia.
  
Jeśli jesteś Czytelnikiem niepełnosprawnym, który może potrzebować specjalnej pomocy przy korzystaniu z Czytelni, prosimy powiedzieć o tym jednemu z członków personelu.  

 
Liczenie się z prawami innych Czytelników
 
            1 Należy liczyć się z prawami innych Czytelników i zachowywać w sposób,  który  im  nie 
               przeszkadza. Prosimy zachowywać się najciszej, jak to możliwe. W razie konieczności 
               porozmawiania,  prosimy robić to możliwie cicho.
 
            2 Nie wolno zaczynać lub odbierać rozmów przez telefon komórkowy. Telefony komórkowe
               oraz notatniki elektroniczne muszą być w Czytelniach wyłączane lub wyciszane.
 
            3 Personel Biblioteki ma prawo pracować bez obaw o znieważanie lub niegrzeczność: 
             prosimy traktować personel uprzejmie i z szacunkiem.
 
 

Korzystanie ze zbiorów
 
 
 4 Prosimy przestrzegać wskazówek dotyczących korzystania ze zbiorów. Bardziej szczegółowe
   wskazówki rozmieszczone w Czytelniach również muszą być respektowane.
 
 
5  Należy zachowywać najdalej posuniętą dbałość o wszelkie materiały ze zbiorów Biblioteki.
    Uszkodzenie lub kradzież materiałów bibliotecznych jest wykroczeniem i może skutkować
    wniesieniem oskarżenia.  

 
6  Nie wolno wynosić żadnej pozycji zbiorów z Czytelni.

 
7  Rzeczy, które mogłyby uszkodzić zbiory nie są dozwolone w Czytelniach. Należą do nich,
    aczkolwiek nie tylko one: długopisy, żywność, napoje, słodycze  (włączając słodycze
   przeciwkaszlowe), guma do żucia, klej, butelki atramentu, korektory, płyny czyszczące, nożyczki,
   noże (włączając noże introligatorskie oraz żyletki), rozjaśniacze, zakreślacze, taśmy samoprzylepne
   oraz parasole przeciwdeszczowe.      

 
8   Nie wolno:
  • pisać lub robić znaków na żadnej pozycji ze zbiorów
  • stosować osobistych skanerów lub innych urządzeń kopiujących na jakiejkolwiek pozycji
  • ze zbiorów
  • palić gdziekolwiek na terenie budynku.

 
9  Nie wolno przekalkowywać ani odbijać żadnej rzeczy ze zbiorów, jeżeli nie zostało uprzednio

    udzielone przez Bibliotekę pisemne zezwolenie.



10  Należy stosować się do postanowień odnośnie wydawania i zwracania zbiorów; instrukcje

        przejrzyście rozmieszczone w każdej Czytelni. 



11 Należy zwracać wszystkie pozycje zbiorów do tego członka personelu, z  biurka którego zostały

    wypożyczone.



12 Odpowiedzialność za bezpieczne przetrzymywanie pozycji zbiorów każdorazowo gdy są w

    użytkowaniu Czytelnika, spoczywa na Czytelniku.



(…)



33  Naszym celem jest zapewnienie jak najlepszej obsługi. Jeżeli chcesz wyrazić opinię lub złożyć

      zażalenie o czymkolwiek, prosimy użyć naszej udoskonalonej procedury obsługi, której

      szczegóły są udostępnione w Czytelniach i na stronie internetowej www.bl.uk.



34  Biblioteka nie bierze odpowiedzialności za zagubienie lub uszkodzenie z jakiegokolwiek powodu

     prywatnego mienia lub sprzętu.   





                      
   

             
 
 
 

TRANSLACJE: CHEMIA / CHEMISTRY

2013 Annual Report

The National Centre for Research and Development

GRAPHENE: Supermaterial from a pencil


As the possibilities for silicon-based electronic development are somewhat limited, many say that it might be the twilight of its domination. Even though the efficiency of silicon microprocessors has been increasing, as per Moore's Law, doubling almost every two years, the possibility of maintaining such a rate seems improbable. In recent decades, reduction of the size of silicon's basic elements, their transistors or their paths has been used as a mean to increase their efficiency, while limiting the energy use.


In 1985 the 1000-nanometer wide paths were considered cutting-edge technology. Intel's newest integrated circuits are produced in 22-nanometer technology. Some of their elements are as thin as two or three atoms of silicon, and thus the potential for a size reduction is slim. In order for electronics still develop, there needs to be a new material that has more usul properties - silicon's successor, in other words. Graphene seems to fulfill these expectations - its surprising properties may imply that has the potential to become even more popular then silicon.


Graphene has barely been around for ten years - despite existing in pencils, its properties unbeknownst for scientists. When we write with a pencil, we leave traces of graphite, crystalline carbon, on the paper. In 2004, Andre Geim nad Konstantin Novoselov, two physicists from Manchester, had an idea to remove connsecutive layers of the powder, using adhesive tape, eventually leaving the final layer, only one atom thick. This led them to a 2-dimensional structure comprised of carbon atoms densely packed in a regular atomic-scale chicken wire (hexagonal) pattern - graphene. (...)



Raport Roczny NCBR 2013

Narodowe Centrum Badań i Rozwoju

GRAFEN: Supermateriał z ołówka


     Jako że możliwości rozwoju elektroniki opartej na krzemie są nieco ograniczone, wiele przemawia za tym że mógłby to być zmierzch jej dominacji. Nawet jeśli wydajność mikroprocesorów krzemowych wzrastała, zgodnie z Prawem Moore'a, podwajając się niemal co dwa lata, możliwość utrzymania takiego wskaźnika wydaje się nieprawdopodobne. W ostatnich dekadach zmniejszenie rozmiaru elementów krzemowych, ich tranzystorów lub ich ścieżek, było stosowane jako środek do zwiększenia ich wydajności pomimo ograniczenia zużycia energii.

     W 1985 roku ścieżki o
szerokości  1000 nanometrów były uważane za najnowocześniejszą technologię. Najnowsze obwody scalone Intela są produkowane w technologii 22-nanometrowej. Niektóre z ich elementów są tak cienkie, jak dwa lub trzy atomy krzemu, a zatem możliwość zmniejszenia rozmiaru jest nikła. Żeby elektronika nadal rozwijała się, potrzebny jest nowy materiał, który ma bardziej użyteczne właściwości - innymi słowy, następca krzemu. Grafen wydaje się spełniać te oczekiwania - jego zaskakujące właściwości mogą sugerować, że ma on potencjał, aby stać się jeszcze bardziej powszechnym niż krzem.

     Grafen tylko był w pobliżu przez 10 lat - mimo występowania w ołówkach, jego właściwości były naukowcom nieznane. Gdy piszemy ołówkiem, zostawiamy na papierze ślady z grafitu, krystalicznego węgla. W 2004 roku, Andre Geim i Konstantin Novoselov z Manchesteru, wpadli na pomysł żeby usunąć kolejne warstwy proszku, używając taśmy samoprzylepnej i pozostawiając w końcu ostatnią warstwę - zaledwie o grubości jednego atomu. To doprowadziło ich do dwuwymiarowej struktury - grafenu, zawierającej atomy węgla ułożone gęsto w deseń przypominający regularną (sześciokątną) siatkę ogrodzeniową dla drobiu, lecz mającą rozmiary atomu. (...)
(translated by EJTI)



 
Tłumaczenia: GEOGRAFIA / GEOGRAPHY

SŁOWNIK GEOGRAFICZNO-KRAJOZNAWCZY POLSKI

(PWN, 1994)

A GEOGRAPHICAL AND SIGHT-SEEING DICTIONARY OF POLAND

Bruszczewo, a village in Leszczyńskie province, at the Kościańska Plain, south-west of Kościan; 350 inhabitants; PKS (National Transport Company) bus stop, PKP (Polish State Railways) train station in Stare Bojanowo (2 km).
Archaeological excavation sites: 1) a fortified settlement from the Bronze Age (about 1650 - 1370 BC, the Unetice and Trzciniec cultures) on a headland of the river Samica Urstromtal terrace; it is
surrounded with the earth-stone embankment about 3 m high and 5 m of the width at the base; traces of ground pylon buildings and numerous hollows; treasure consisting of 2 axes and 1 dagger of bronze, reamains of a casting workshop and others; 2) about 1.2 km to the north-east, at the right terrace of the Samica river - a hill fort and settlement from VII-IX centuries AD; the interior of the hill fort is 30 m in diameter, the width of an embankment is 8-10 m at the base; preserved traces of a gate tower. Research 1945-69.

(translated by EJTI)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz